SCHOWAĆ SIĘ PRZED ŚWIATEM – CZĘŚĆ 2
Wyłączyć się z pędzącej codzienności chce, według badań, już ponad połowa Polaków. Choć nasze urlopy należą do jednych z najdłuższych w Europie, to jednak nie jesteśmy nauczeni 3-tygodniowego wypoczynku bez przerwy. Na wyjazd fundujemy sobie tydzień, góra – dwa. I w tym krótkim czasie chcemy pozbyć się wyczerpania nadgodzinami, przemęczenia stresem, nałogowej wielozadaniowości. Większość pragnie zaszyć się w hotelowym resorcie ciepłego kraju i przy drinkach all inclusive nie mieć kontaktu ze światem.
Aktywni we dwoje
Myśląc o podróży w nieznane można łączyć różne propozycje, dając szansę pogłębiania technicznych umiejętności w tym, co już umiemy i lubimy robić, proponując przy tym zupełnie nowe doświadczenia. Przykładem może być wyprawa pt DiveDrive(TM). Już coraz więcej osób w Polsce nurkuje. Ponawia wyjazdy nurkowe w kolejne, ciekawe miejsca. Tak tworzy się kasta zainteresowań i rytuałów spędzania urlopu. W dzień odbywa się nurkowanie, po południu – plaża i koniecznie długie, wieczorne biesiady przy owocach morza. I tak dzień po dniu.
A gdyby tak wyjazd urozmaicić jazdą samochodami terenowymi off-road? To unikalna możliwość dotykania dzikiej przyrody i zwiedzania nieodkrytych zakątków poza utartymi szlakami. Taki mix bardzo się podoba i w brew pozorom biorą w nich udział nie tylko panowie. To także szansa, by przeżywać przygodę z partnerem, partnerką, poznawać drugą osobę w jego żywiole. Warto poznać się od strony, której niejednokrotnie nie widać na co dzień lub zupełnie przeciwnie – mieć też coś tylko dla siebie, kiedy partnerka zażywa plażowania nad brzegiem lazurowego, ciepłego morza.
Detox umysłu
W kontaktach z naszymi klientami-urlopowiczami zaobserwowałem, że diametralna zmiana przynosi wypoczynkowy skutek. Jeśli żyjemy w zatłoczonym mieście, stoimy w korkach, ciągle w pośpiechu, w drodze dokądś lub skądś – to marzymy o dziczy, ciszy, kontakcie z przyrodą. Jeśli mieszkamy w odludnym miejscu, poza miastem, często pracujemy w zaciszu własnego komputera, to siłą rzeczy ciągnie nas do innych, niekoniecznie do hucznych zabaw, ale do obcowania obserwowania, pobycia w innej kulturze, której najatrakcyjniejszymi nośnikami są właśnie ludzie. Ale jeśli nasza praca polega na ciągłym odpowiadaniu na pytania, odbieraniu telefonów, mówieniu, zarządzaniu, empatycznemu dbaniu o dobro innych, to jedno jest pewne – na urlopie nie chce nam się otwierać ust do nikogo. Wtedy trzeba dać odpocząć strunom głosowym i szumowi informacji we własnej głowie.
Życiodajna harmonia
Każda z tych sytuacji zdiagnozowana i zamieniona podczas urlopu na przeciwną oczywiście przynosi początkowo szok. Bo zmiana jest niewygodna, daje dyskomfort i zakłopotanie, że się zdarza, po długim okresie dotychczasowej rutyny. Dając sobie czas na jej przetworzenie doświadczamy relaksu, rozluźnienia, rozsmakowania w nowym, innym stanie. Najsilniej można to odczuć udając się na wyjazdy medytacyjno-relaksacyjne do Indii, Nepalu, Birmy lub na Filipiny. Całodzienne praktykowanie jogi, mało obfite, wegetariańskie wyżywienie, często cisza medytacyjna powodują, że odnajdujemy siebie w sobie. Harmonia, która nas dotyka regeneruje nie tylko ciało, ale i umysł. Obecnie takie wyjazdy są atrakcyjne dla schorowanych osób cywilizacji zachodniej, których terapia farmakologicznymi środkami nie daje pożądanego rezultatu. Takich niedomagających klientów też mamy i dzięki naszej praktyce oferujemy im sprawdzone miejsca, w których ratuje się nie tylko zdrowie, lecz życie.
Pociągiem przez myśli
Wyjazd egzotyczny działa podobnie jak serial telewizyjny. Koncentruje nasze myśli na innym problemie niż nasz własny. Zdarzają się osoby, które traktują dalekie wyprawy, jak misję dobroczynną. Chcą pomagać innym i dzięki tej pomocy stawać się lepszymi, bardziej spełnionymi w życiu. Są też takie, które decydują się na ekskluzywną podróż orient expressem z Bankoku do Singapuru. Specjalnie spowalniają wjazd do danego kraju i w miejsce samolotu wybierają pociąg. Żeby było wolniej, spokojniej, z widokami za oknem, z czasem na zachwyty, przyjrzenie się mapom i miejscom. A przy tym żeby było ekskluzywnie, bo na kolację bez wieczorowej sukni – zakaz wstępu.
Cenna świadomość
Zatem różnorodność pięknych, dziewiczych, ciekawych miejsc przyciąga wielu. Niezapomniane wrażenia można przywieźć z każdego zakątka świata. Ważne, żeby
podróż zaplanować, dobrać i ułożyć tak, jak potrzebujemy. Ważne, żeby te potrzeby najpierw sobie uświadomić. Lubię z ludźmi pracować właśnie tak, żeby myśląc o podróżach potrafili dostrzec siebie, swoje reakcje, być świadomymi obieżyświatami miejsc, które wspólnie – dla ich dobra – wybierzemy.
Arkadiusz Nowak
certyfikowany organizator i opiekun podróży
Hej dzięki za wpis dla nas !